Skąd Republika wzięła rozmowy Giertycha? Bodnar "łączy kropki". "To coś gigantycznego"
01.10.2025
Zapoznanie się przez Bogdana Święczkowskiego z materiałami dotyczącymi Romana Giertycha i jego klientów, zdobytymi za pomocą Pegasusa, pokazuje, jak głęboko naruszana była tajemnica adwokacka i obrończa - powiedział w Poranku TOK FM były minister sprawiedliwości Adam Bodnar.
Prokurator generalny Waldemar Żurek złożył we wtorek do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności karnej Bogdana Święczkowskiego, szefa tej instytucji i byłego prokuratora generalnego. Wniosek o uchylenie immunitetu ma niewielkie szanse w Trybunale, bo większość jego członków to nominaci PiS. Prof. Adam Bodnar zwrócił jednak uwagę w Poranku TOK FM, że coś innego może być istotą ruchu Waldemara Żurka.
- Moim zdaniem fundamentem tego wniosku jest to, co zostało ujawnione przez prokuraturę i jakie zarzuty przedstawiła. W największym skrócie: prokurator generalny Bogdan Święczkowski zapoznawał się z materiałami, które były objęte kontrolą operacyjną. Jego bliski współpracownik prokurator Paweł Wilkoszewski miał to wszystko przejrzeć i przygotować analizy, notatki. Co więcej, z tego zarzutu wynika, że te materiały - 15 płyt - zostały skopiowane. A one były nie tylko z kontroli operacyjnej, ale też objęte tajemnicą obrończą. To wszystkie rozmowy prowadzone przez Romana Giertycha ze swoimi klientami, np. z Leszkiem Czarneckim - mówił Bodnar.
Takie materiały z inwigilacji, które są objęte tajemnicą obrończą, powinny zostać zniszczone. W tej sprawie - jak tłumaczył w TOK FM były minister sprawiedliwości - choć materiały oficjalnie zniszczono, to wcześniej zostały skopiowane. - I teraz, jakbyśmy łączyli kropki, to możemy zastanawiać się, jak to się stało, że dosłownie kilka miesięcy temu na antenie TV Republika leciały różne taśmy, które dotyczyły rozmów Romana Giertycha. Być może właśnie stąd one się wzięły. (…) To coś absolutnie gigantycznego - ocenił gość Dominiki Wielowieyskiej, mówiąc o "głębokim" naruszaniu tajemnicy obrończej.
Ziobro uderzył w Giertycha. Bodnar dementuje w TOK FM
Prof. Adam Bodnar odniósł się również do słów Zbigniewa Ziobry, które padły podczas jego poniedziałkowych zeznań przed komisją śledczą. W ocenie polityka PiS Pegasus był użyty wobec m.in. Romana Giertycha i dzięki temu prokuratura zdobyła dowody na popełnienie przez niego przestępstwa.
- Fakty są takie, że jeśli chodzi o postępowanie wobec Romana Giertycha, to ono zostało umorzone przez Prokuraturę Regionalną w Lublinie. (…) Zbigniew Ziobro może rzucać różnego rodzaju oskarżenia, natomiast doskonale wiem, że prokuratura w tej i każdej innej sprawie sprawie postępuje w sposób absolutnie rzetelny i niezależny. Tutaj nie było żadnych wątpliwości co do tego, że nie ma podejrzenia popełnienia czynu (zabronionego przez Giertycha – przyp. red.) i dlatego to umorzenie nastąpiło – podsumował rozmówca Dominiki Wielowieyskiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz